Kolarski Pierwszy Dzwonek w Jastrzębiu-Zdroju - 2019

27.04.2019 r.

 

Kolarski Pierwszy Dzwonek w Jastrzębiu-Zdroju

 

Jeszcze przed otwarciem sezonu rowerowego Ondraszka w sobotę MOSIR i klub rowerowy "Wiercipięta" z Jastrzębia Zdroju, spowodowały, że ten dzwonek zadzwonił już po raz 13 na Rodzinnym Rajdzie Rowerowym.

Mając miłe wspomnienia z poprzednich edycji Gwarek, Milczek i ja Olo, postanowiliśmy w tym wziąć udział jako reprezentacja naszego klubu. Gwarek przyjechał do Jastrzębia samochodem, a ja z "Milczkiem" rowerami z Cieszyna. Po załatwieniu formalności, otrzymaniu koszulek i bloczków na posiłek, prezydent miasta p.Anna Hetman o godzinie 9.00 dokonała uroczystego otwarcia rajdu, który pilotowany przez policję i straż miejską w liczbie ponad 190 osób objechał liczącą ok.30 km trasę z hali w Jastrzębiu przez Borynię do mety usytuowanej na stadionie miejskim w Jastrzębiu. Na półmetku, czyli w boryńskim pałacu uczestnicy otrzymali po wafelku prince-polo, i po krótkim odpoczynku nasz żółty peleton ruszył na metę. Tutaj zaserwowano nam grochówkę z chlebem, herbatę oraz kawę. Po posiłku rozpoczęły się konkursy sprawnościowe dla najmłodszych: tor przeszkód pokonywany bez roweru oraz rowerowy tor przeszkód dla osób starszych. Razem było 6-kategorii wiekowych, przy czym zwycięzcy w każdej kategorii otrzymywali też rowerowy dzwonek.

Ja wystartowałem w kategorii wiekowej 1978 i starsi i zdobyłem 2-miejsce. Moimi trofeami były: puchar, dyplom oraz gustowny komplecik filiżankę z talerzykiem na kawę.

O podium prawie otarł się i nasz Kazik-Gwarek, który minimalnie przegrał walkę o trzecie miejsce. Po ceremonii wręczenia nagród, zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcie, podziękowaliśmy organizatorom za ciekawą imprezę i ruszyliśmy w stronę Cieszyna. Wraz z Mariuszem "Milczkiem" tego dnia zaliczyliśmy pełne 100 km na rowerze!.

 

Olek Sorkowicz "Olo"