28.04.2024 r.
Otwarcie 58 sezonu Zamarski Czarne Doły
Tak się składa, że Głównym Specjalistą od naszych otwarć sezonów od dawna jest Andrzej "Skryba", więc tym razem nie mogło być inaczej. "Skryba" zajął się przygotowaniem atrakcji na trasie, ustaleniem mety i aprowizacji, zamówieniem pogody oraz tysiącem innych spraw aby ten wyjątkowy dzień był udany. I tak rzeczywiście było. W piękny, ciepły i słoneczny niedzielny poranek na rynku pojawiło się prawie 50 rowerzystów nie tylko z Ondraszka, a także co warto odnotować byli też juniorzy. Przez moment mignął nam też Robert Wałaski z PTTS-u, który specjalnie przyjechał aby się z nami przywitać. A na trasie towarzyszył nam jego zastępca Marek Rusz, nota bene od niedawna również Ondraszek. Przybył też z dalekich Gliwic prezes tamtejszego sławnego klubu rowerowego im. W. Huzy. Serdecznie wszystkich w imieniu Ondraszka przywitałem, a "Skryba" omówił czekające nas atrakcje. Następnie z przytupem dzwoniąc i trąbiąc na przemian objechaliśmy w rundzie honorowej rynek i dojechaliśmy pod zamek do tramwaju. Tutaj jego motorniczy z Informacji Turystycznej przedstawił nam historię tej staronowej cieszyńskiej atrakcji. Następnie wzdłuż Olzy ruszyliśmy w dalszą drogę. Co celu, czyli rybaczówki PZW na Czarnych Dołach dojechaliśmy przez Brzezówkę i Hażlach. Już z daleka na nasze wyostrzone głodem nozdrza jak balsam zadziałał wspaniały zapaszek grilowanych kiełbasek w wykonaniu gospodarzy tego miejsca, i jak pachniały tak też smakowały.
Niebawem dojechała również zmotoryzowana część naszego peletonu. To był wielki powód do radości widzieć weteranów naszego klubu takich jak: Jurek "Majster blaszka", Krysia "Kryska" czy Józka "Niezłomnego".
Niewątpliwą atrakcją dla wszystkich było podziwianie kampera od podstaw zmontowanego przez Andrzeja "Skrybę" oraz degustacja specjalnego kamperowego wina.
Kulminacyjnym punktem spotkania było przekazanie wyróżnień. I tak:
- Juniorzy czyli wnukowie od Kazika "Kolyjosza" i Małgosi "Gochy" Władek i Karolek otrzymali uroczyście wręczone legitymacje PTTK.
- Józek "Niezłomny" odebrał swoją dawno zdobytą odznakę KOT najwyższego stopnia "Za wytrwałość"
- Piotr Hamera "Paparazii" odebrał legitymację p.t.kol. nie podlegającego dalszej weryfikacji".
Nadszedł też moment przez wszystkich w napięciu oczekiwany czyli Ondraszkowe chrzciny. Z całym przewidzianym dla tej podniosłej uroczystości ceremoniałem dotychczasowy Pogan Renata Mikoda została prawdziwym Ondraszkiem z własną ksywką "Rajzyrka", co przy aplauzie zgromadzonych zostało potwierdzone stosownym certyfikatem. "Rajzyrko" witamy Cię w elitarnym gronie prawdziwych Ondraszków.
Na zakończenie nie zapomnieliśmy też o urodzinowych solenizantach: po chóralnym odśpiewaniu "Sto lat" Benjamin "Juniorek" otrzymał paczuszkę cukierków, a Aleksander "Olo" serdeczny Uścisk Dłoni Prezesa.
Po tych wszystkich emocjach pozostało nam tylko wrócić do domu i szykować rowery na następne atrakcje dopiero co otwartego sezonu.
Rechtór Zbyś
PS. A wszystkiemu przyglądał się też dorodny bażant i byłby trafił na ruszt, ale bestia uciekł.😃...